..są trzy rodzaje otyłości facetów:
- nie widać jak wisi
- nie widać jak stoi
- nie widać kto ciągnie
---
Do nowego sklepu sporzywczego prowadzonego przez misia przychodzi zajączek...
- zajączek : Misiu, poprosze pól kilo soli.
- miś : Ahh zajączku, bardzo chętnie, ale nie mam jeszcze wagi,
nasypie Ci "na oko", dobrze ??
- zajączek : DO DUPY se KURWA nasyp !!
---
Sniło mi się, że Pamela Anderson pomaga mi kleić samolot. Pracowalismy tak
długo, aż obudziłem się ufajdany klejem...
---
- Dlaczego ostatnio w całym Wąchocku nie ma szyb w oknach?
- Bo sołtys buduje szybowiec.
---
Na lekcji anatomii nauczyciel zadaje pytanie klasie:
- Ile spermy może wyprodukować dorosły mężczyzna?
Cisza. Nagle odzywa się nieśmiało dziewuszka w okularkach:
- Pełną buzię...
Skonsternowany nauczyciel mówi:
- Taaaa... Ale ja bym prosił o podanie w jednostkach objętości...
Na to dziewuszka:
- Hmmm... To jakieś dwa małe łyczki.
---
Pewnego razu zachciało się dziadkowi podupcyć babcię. A że dziadek
jurny, tedy rzecze tymi słowy:
- Weź no Miecia te kotary zasłoń i chodź bo mnie, aż moc telepie
- Kaziu chciałabym, ale wis mnie tak kuciapa od wcoraj boli
- To dobze Miećka, to znacy że jesce zyje
---
Tatko rano wybierał się do pracy. W łazience mamcia go dopadła, gdyż
chciało jej się bardzo seksu. Więc zaczęli uprawiać miłość fizyczną. W
pozycji "na pieska". Nagle w drzwiach stanął Jasio.
"Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji" – pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty... ! – ryknął tatko i zaczął walić mamcię w dupę.
– Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz... !
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super!!! Wyrchchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!
---
- Czym się różni żaba od blondynki?
- ???
- Żaba kuma!
---
Jadą dwie blondynki maluchem. No i w końcu maluch się zepsuł, więc
jedna mówi do drugiej:
-Pójdę sprawdzić, co z silnikiem.
Otwiera klapę z przodu i mówi:
-Aaa! Nie mamy silnika.
Druga na to:
-Nie martw się, z tyłu jest zapasowy.
---
Kawal dnia :
Tatko rano wybierał się do pracy. W łazience mamcia go dopadła, gdyż chciało jej się bardzo seksu. Więc zaczęli uprawiać miłość fizyczną. W pozycji "na pieska". Nagle w drzwiach stanął Jasio.
"Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji" - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty... ! - ryknął tatko i zaczął walić mamcię w dupę.
- Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz... !
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super!!! Wyrchchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!