Saturday, September 17, 2005

kawaly cz. 12

Zięć do teścia;
- sssss?
- sssss sssss!
Tłumaczenie;
- Jest żmija?
- Są obie.

---

Siedzi dwóch facetów w knajpie, rozmawiają i piją piwo, w pewnej chwili jeden pyta :
- Powiedz mi Zygmunt, czy ty to robisz z żoną czasami w tą drugą dziurkę ?
- Coś ty, żeby w ciążę zaszła ?!

---

W parku na ławce z napisem "Świeżo malowane" siedzi sobie paniusia.
Przechodzi druga kuma i
rzecze:
- Pani kochana, czytać pani nie umiesz? Nie widzi pani co tam napisane?
Cały kostium sobie pani
zniszczysz?
- Pani, jak tu wierzyć w takie napisy?!. Bodaj wczoraj widziałam ławkę z
napisem "Chuj ci w
dupę". Trzy godziny siedziałam. I nic.

---

wchodzi mucha do restauracji i mowi...
-poprosze goowno z cebulka...
...tylko nie za duzo cebulki, zeby mi z mordy nie smierdzialo

---

Idzie gowno z dupa przez tunel.
I gowno mowi:
-tu jest ciemno jak w dupie.
A dupa na to:
-i gowno widac.

---

Siedzą dwa gołębie na dachu, jeden grucha drugi jabłko

---

Idzie trzech wariatów po torach :
pierszy mówi ''strasznie długie te schody''
drugi mówi ''i bardzo niskie poręcze''
na to trzeci ''nawet slychac jak winda jedzie''

----

Czemu Adolf Hitler popełnił samobójstwo?

---

Mówi gówno do słomy:
- idziemy ma impreze
- nie bo zrobimy gnój

---

Przychodzi facet do lekarza
-chooj mnie boli
-jak pan mówi
-nie jak rucham

---

Majster budujący instalacje elektryczne wyrzucił z roboty praktykanta. Ten skarży się:
- I za co? Zapytałem tylko, czy drewniane słupy rosną z sadzonek czy z nasion...

---